b707 Mylisz się.
Haczyk polega na tym, że aby wejśc w ten biznes, musisz tym oszustom wpłacić kasę.
Kupić od nich zajeżdzonego trupa, zapłacić za oklejenie reklamą, potem dokumentować przebiegi (zazwyczaj wystarczy zdjęcie licznika + zdjęcie czystego samochodu) i liczyć, że frma nagle nie zniknie lub że auto się nie rozsypie.
Zwykle coś z tych dwóch rzeczy jest nieuniknione.
Haczyk polega na tym, że aby wejśc w ten biznes, musisz tym oszustom wpłacić kasę.
Kupić od nich zajeżdzonego trupa, zapłacić za oklejenie reklamą, potem dokumentować przebiegi (zazwyczaj wystarczy zdjęcie licznika + zdjęcie czystego samochodu) i liczyć, że frma nagle nie zniknie lub że auto się nie rozsypie.
Zwykle coś z tych dwóch rzeczy jest nieuniknione.
Komentarz